Pożar spowodował szkody na setki milionów Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 12. apríl 2022 00:49 Dyrektor generalny Íslenska Gámafélagið szacuje, że szkody spowodowane pożarem, który wybuchł w sobotę w zakładzie recyklingu w Reykjanes, mogą wynieść nawet 300 milionów ISK. Dyrektor generalny Íslenska Gámafélagið szacuje, że szkody spowodowane pożarem, który wybuchł w sobotę w zakładzie recyklingu w Reykjanes, mogą wynieść nawet 300 milionów ISK. Powiedział, że pożar był szokiem, ale jednocześnie cieszy się, że nikt nie odniósł żadnych obrażeń. W sobotę około południa w sortowni odpadów Íslenska Gámafélag w Reykjanesbær wybuchł pożar. Mieszkańców miejscowości Garður poproszono o zamknięcie okien, ponieważ dym, który spowijał miasto, był toksyczny. Według Jóna Þórisa Frantzsona, dyrektora generalnego, pożar jest ogromnym szokiem dla firmy. Ekipy strażackie pracowały na miejscu, próbując powstrzymać ognień przed dalszym rozprzestrzenianiem się, a następnie gasiły tlący się żar, aż do wczesnych godzin porannych. Pożar wybuchł w miejscu gdzie na terenie obiektu składowano drewno, w większości malowane i to spowodowało powstanie bardzo dużych ilości dymu. Spaliły się również mniejsze ilości papieru i tektury. Zastępca komendanta straży pożarnej z Suðurnes, Davíð Heimisson, powiedział podczas pracy na miejscu zdarzenia: „To było trudne. Spłonęło tam bardzo dużo drewna i ludzie pracowali tam przez całą noc. Były koparki i wielkie maszyny budowlane, które burzyły stos płonącego drewna, aby pomóc nam go ugasić. To była naprawdę ogromna ilość palącego się drewna.” Chociaż nikt nie został ranny, pożar spowodował szkody w wysokości kilkudziesięciu milionów koron, a z powodu dymu mieszkańcy Garður mieli bardzo trudny weekend. Jón Þóris Frantzson powiedział, że odbudowa sortowni może zająć od pięciu do sześciu miesięcy. Przez cały weekend w miejscu pożaru pracowało około 40 strażaków. Jón dodał, że źródło pożaru nie jest znane, ale policja bada miejsce pożaru. Mówi, że ilość drewna, które jest monitorowane, jest ogromna. Mest lesið Strzelanina w Blönduós. Dwie osoby nie żyją Polski Turyści unikają kąpieli przed wejściem na basen Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Islandia wysyła ratowników do Turcji Polski Minister powinna natychmiast zakazać połowów wielorybów Polski Żółty alert pogodowy na północnym-zachodzie kraju Polski Gminy chcą płacić mieszkańcom za recykling Polski Wirus w czterech szkołach podstawowych w Reykjaviku Polski Trwa rozbudowa lotniska w Keflavíku Polski Nauczyciele Barnaskólin poddani kwarantannie Polski
Dyrektor generalny Íslenska Gámafélagið szacuje, że szkody spowodowane pożarem, który wybuchł w sobotę w zakładzie recyklingu w Reykjanes, mogą wynieść nawet 300 milionów ISK. Powiedział, że pożar był szokiem, ale jednocześnie cieszy się, że nikt nie odniósł żadnych obrażeń. W sobotę około południa w sortowni odpadów Íslenska Gámafélag w Reykjanesbær wybuchł pożar. Mieszkańców miejscowości Garður poproszono o zamknięcie okien, ponieważ dym, który spowijał miasto, był toksyczny. Według Jóna Þórisa Frantzsona, dyrektora generalnego, pożar jest ogromnym szokiem dla firmy. Ekipy strażackie pracowały na miejscu, próbując powstrzymać ognień przed dalszym rozprzestrzenianiem się, a następnie gasiły tlący się żar, aż do wczesnych godzin porannych. Pożar wybuchł w miejscu gdzie na terenie obiektu składowano drewno, w większości malowane i to spowodowało powstanie bardzo dużych ilości dymu. Spaliły się również mniejsze ilości papieru i tektury. Zastępca komendanta straży pożarnej z Suðurnes, Davíð Heimisson, powiedział podczas pracy na miejscu zdarzenia: „To było trudne. Spłonęło tam bardzo dużo drewna i ludzie pracowali tam przez całą noc. Były koparki i wielkie maszyny budowlane, które burzyły stos płonącego drewna, aby pomóc nam go ugasić. To była naprawdę ogromna ilość palącego się drewna.” Chociaż nikt nie został ranny, pożar spowodował szkody w wysokości kilkudziesięciu milionów koron, a z powodu dymu mieszkańcy Garður mieli bardzo trudny weekend. Jón Þóris Frantzson powiedział, że odbudowa sortowni może zająć od pięciu do sześciu miesięcy. Przez cały weekend w miejscu pożaru pracowało około 40 strażaków. Jón dodał, że źródło pożaru nie jest znane, ale policja bada miejsce pożaru. Mówi, że ilość drewna, które jest monitorowane, jest ogromna.
Mest lesið Strzelanina w Blönduós. Dwie osoby nie żyją Polski Turyści unikają kąpieli przed wejściem na basen Polski Żółty alert i zamknięta trasa na wulkan Polski Islandia wysyła ratowników do Turcji Polski Minister powinna natychmiast zakazać połowów wielorybów Polski Żółty alert pogodowy na północnym-zachodzie kraju Polski Gminy chcą płacić mieszkańcom za recykling Polski Wirus w czterech szkołach podstawowych w Reykjaviku Polski Trwa rozbudowa lotniska w Keflavíku Polski Nauczyciele Barnaskólin poddani kwarantannie Polski